Firma GRAZ zleciła przełączenie budynku mieszkalnego do istniejącej kanalizacji ogólnospławnej w ulicy Konopnickiej. Z Niemieckich planów wynikało iż na kolektorze budowniczowie z 1886 roku pozostawili zakorkowany otwór do przyłączenia budynku na posesji. ZWiK przekazał ksero planów i nakazał odszukanie i włączenie się w ten otwór. Kopanie w ulicy ponad trzy metry głęboko dało efekt.

 Otwór przykryty betonowym deklem (coś w rodzaju autokitu) o średnicy Dn 160mm a kolektor wykonany z betonu Dn 400mm – pierwsza myśl spotkanie po latach.

Firma GRAZ zleciła włączenie dwóch budynków mieszkalnych wielorodzinnych do istniejącej kanalizacji w ul. Dąbrowskiego. Kanał ogólnospławny wymurowany z cegły w kształcie owalnym o wysokości 1,8m podczas deszczu wypełnia się do samej góry wodą. Oczywistą sprawą było że termin wykonania prac przyłączeniowych musi pokrywać z dniami bez deszczu.

Dostaliśmy pozwolenie od właściciela kanału na włączenie w miejsce starego przyłącza albo przez wiercenie wiertnicą koronkową ścian o grubości ponad 0,7m . Weszliśmy do kanału i odszukaliśmy stary odpływ o średnicy 200 mm.

Przyłączając budynek mieszkalny wielorodzinny do istniejącej kanalizacji sanitarnej na ul. Czesława podczas kopania natrafiliśmy na drugą ulicę ułożoną z kostki brukowej na głębokości 1m i solidne fundamenty domu prawdopodobnie jednorodzinnego.

Prywatna osoba w 1993 r. zleciła firmie demontaż starego i montaż nowego piecyka gazowego ciepłej wody użytkowej. Wielkie zdziwienie mnie ogarnęło gdy na ścianie zobaczyłem piec gazowy na gaz koksowy jeszcze przed wojenny.

Prosta zasada działania rurką u dołu przez wywiercone otwory wypływał gaz i ogrzewał t/z gruchę. Spaliny pozostawały w pomieszczeniu i wypływały wentylacją. 40cm x 50cm.